Artykuł różni się od oryginału publikowanego tym, że wszystkie ilustracje są kolorowe oraz posiadają większą rozdzielczość. Aby wyświetlić ilustrację kliknij na jej odnośniku numerycznym.

Zofia Kurnatowska, Mariusz Tuszyński

 

Wyroby rogownicze

z wczesnopiastowskiego grodziska w Grzybowie pod Wrześnią

 

            Badane od szeregu lat okazałe grodzisko w Grzybowie, nieopodal Wrześni, które funkcjonowało głównie w wieku X (Brzeski in. 2000), obok informacji na temat konstrukcji umocnień obronnych dostarczyło też licznych materiałów ruchomych. Rozpadają się one na szereg kategorii. Pierwsze miejsce wśród nich zajmuje niewątpliwie skarb srebrny, przemieszczony z pierwotnego miejsca odkrycia i rozwleczony w warstwie ziemi ornej. Niezmiernie interesujące są także liczne przedmioty wykonane z poroża, fragmenty grzebieni, okładzin, oprawek cylindrycznych, a także unikatowy, misternie zdobiony grot strzały. Poszerzają one naszą wiedzę na temat wyposażenia w różnego typu przedmioty ozdobne ówczesnych mieszkańców wczesnopiastowskich grodów centralnych.

Grodzisko w Grzybowie (ryc. 1) o powierzchni wnętrza sięgającej ok. 2,3 ha oraz całkowitej powierzchni ok. 4,7 ha, położone jest w tuż nad brzegiem strumyka o nazwie „Struga” lub „Rudak”, ok. 400 metrów od dawnego dworku Lutomskich. Grodzisko ma kształt zbliżony do prostokąta, wały zachowane do wysokości 9 metrów nad poziomem dna „fosy” okalającej dziś grodzisko od strony północnej, wschodniej i południowej (od strony zachodniej płynie Struga z którą „fosa” jest połączona) porośnięte są drzewami i zaroślami, na majdanie do 1996 roku prowadzono intensywne uprawy rolne. Obecnie teren grodziska jest własnością Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy. Dotychczasowe badania pozwoliły ustalić, iż w początku X wieku pobudowano na tym miejscu mały gródek (nie potrafimy na razie datować precyzyjnie jego początków – daty dendrochronologiczne dotyczące rozbudowy wałów wskazują na rok 935). Niewiele później  powstaje duży gród, którego wały zachowane są do dziś. Do grodu prowadziły 2 bramy – jedna od strony wschodniej, druga od północy. Na całej powierzchni grodziska objętej badaniami, znajdujemy ślady obiektów – stąd można przyjąć, iż całość powierzchni majdanu była zabudowana. Egzystencja grodu była bardzo krótka, najpóźniej w I poł. wieku XI gród całkowicie upada. W sąsiedztwie grodu odkryto kilka rozległych osad. Na terenie grodziska odkrywane są także ślady wcześniejszego osadnictwa wskazujących na zasiedlenie tego obszaru przynajmniej od okresu mezolitu – niestety wszystkie zabytki znajdowane są na złożu wtórnym. 

            Warto zatrzymać się nad sprawą związaną z techniką eksploracji warstw kulturowych, bowiem m.in. kolekcja przedmiotów z poroża, pochodzących z dotychczasowych badań na grodzisku w Grzybowie, jest szczególnie liczna, przewyższająca podobne zbiory z innych grodów tego czasu. Fragmentów grzebieni znaleziono bowiem ogółem 53 – nr inw. (104 fr); fragmentów, bądź całych cylindrycznych oprawek - 30; fragmentów ozdobnych okładzin -  16.

Rozrzut ich na powierzchni grodziska był nierównomierny, wynikało to jednak przede wszystkim ze sposobów eksploracji. W ostatnich sezonach badawczych całość zawartości warstw jest bowiem odsiewana na sitach o 4 mm wielkości „oczka”. Jednak nie prowadzono tego typu eksploracji od początku badań na tym obiekcie –odsiewanie rozpoczęto dopiero w trzecim sezonie badań. Spowodowało to od razu skokowy przyrost liczby znalezisk. Dalszy wzrost liczby znalezisk zanotowano stosując dodatkowo przemywanie materiału pozyskanego przez odsiewanie.

Charakterystykę przedmiotów z poroża rozpoczniemy od wspomnianego unikatowego grotu z pozostałością drewnianej strzały (ryc.2:1). Był on już publikowany (Tuszyński 1995) i poza przytoczoną w tym artykule analogią z Niemczy nie udało się dotąd znaleźć innych ścisłych odpowiedników. Groty z poroża, także ornamentowane, występują dość często w materiałach ze stanowisk wczesnośredniowiecznych, jednak zazwyczaj są to po prostu końcowe odcinki poroża z wyżłobioną tulejką, zaopatrzone niekiedy w otwór do mocowania. Prezentowany okaz ma natomiast starannie wyrobione cztery zadziory i tulejkę. Tulejka jest zdobiona kilkoma motywami ułożonymi piętrowo, od dolnej linii zygzakowatej, wykonanej przez pogłębienie tła, poprzez łamaną plecionkę z podwójnych linii do oddzielonego kolejną linią zygzakowatą rzędu wysokich zakreskowanych trójkątów, zakończonych oczkiem. Wysokość grocika wynosi 6 cm, średnica tulei u nasady – 1,5 cm. Analogiczny grocik z czterema zadziorami pochodzący z Niemczy zdobiony jest kilkoma liniami poziomymi u nasady a nad nimi znajduje się również rząd trójkątów, tyle, że uformowany z oczek, co jeszcze bardziej zbliża oba okazy. Trudno określić, jaką  funkcję mogły mieć owe groty. Ich staranne wykonanie sugerowałoby funkcję niekoniecznie czysto użytkową.

Z trzech dalszych okazów, które można uznać za groty strzał, jeden jest równie starannie wykonany i ornamentowany analogicznym, wykonanym wręcz tą samą ręką, motywem trójkątów zakończonych oczkami i linią zygzakowatą u nasady (ryc. 2:2), pozostałe, mniej starannie wykonane, zdobione są rytą kratką bądź rzędem rombów. Tego typu przedmioty, zdobione lub pozbawione ornamentu, znajduje się często na różnych stanowiskach na całej Słowiańszczyźnie. Ponieważ zazwyczaj są one tępo zakończone uznaje się je np. za groty stosowane przy polowaniach na ptaki lub zwierzęta futerkowe.

Obfity zbiór fragmentów grzebieni, wyłącznie jednostronnych, pozwala wyróżnić wśród nich z uwagi na motywy ornamentacyjne dwie zasadnicze grupy: grzebienie zdobione rytymi liniami prostymi  oraz grzebienie ornamentowane motywami ułożonymi z oczek, niekiedy uzupełnianymi liniami prostymi. W obu przypadkach chodzi o grzebienie z okładzinami dość wąskimi,  o lekko łukowatym grzbiecie i prostej podstawie, starannie wykonane i wygładzone i najczęściej z równie starannie naniesionym ornamentem. Należą zatem do typu VII grupy IB według klasyfikacji E. Cnotliwego (1973, s. 91n.). Brak zachowanych w całości zakończeń uniemożliwia zakwalifikowanie ich do określonych odmian, zapewne najczęściej były to grzebienie odmiany 2 z prostymi bokami, choć występują też fragmenty płytek bocznych, wskazujących na grzebienie odmiany 8 (Cnotliwy 1973, s. 91n.).

Pierwsza grupa grzebieni z okładzinami o przekroju łukowatym, bądź trapezowatym, zdobiona była liniami prostymi wykonanymi rylcem bądź piłką. Udało się wyróżnić fragmenty okładziny grzebienia o przekroju łukowatym, zdobionej  motywem środkowym kratki wykonanej z podwójnych lub pojedynczych linii (ryc.2:8, 12) oraz fragmenty podobnego okazu z motywem podwójnych linii ukośnych ograniczonych liniami poprzecznymi (ryc.2:9). Od innych okazów pochodzą fragmenty okładzin o przekroju trapezowatym, zdobionych na grzbiecie krótkimi nacięciami ukośnymi (ryc. 2:3), liniami poziomymi i różnej szerokości grupami kresek poprzecznych (ryc.2:6, 10), bądź kombinacjami grup kresek poprzecznych i ukośnych na węższych i licowych ściankach okładzin (ryc. 2:7). Wszystkie te motywy występują często  w grzebieniarstwie pomorskim, zwłaszcza w Wolinie (Cnotliwy 1973, ryc. 31f-i; ryc. 36a i e; ryc. 38a-c, h, j; ryc. 40a-b; ryc. 44a; ryc. 48d, e; ryc. 57a). A z bliższych stanowisk można wymienić np. grzebień zdobiony motywem rytej kratki z osady przygrodowej datowanej na IX/X w. w Moraczewie nieopodal Jeziora Lednickiego   (M. Łastowiecki 1995, s. 85-86, ryc. 3/1).

Fragmenty okładzin grzebieni zdobionych motywami oczkowymi, obok znanych z innych stanowisk motywów, takich  jak pojedynczy rząd poziomo ułożonych oczek ograniczonych niekiedy liniami prostymi (ryc. 2:14) (np. z Gniezna: por. np. Rajewski 1939, ryc. 4/1; 6/1; rzadziej z Pomorza Zachodniego: por. Cnotliwy 1973, ryc. 25a; 60d; E. Tabaczyńska 1959, tabl. II:15), czy wykonany z podwójnych krążków-oczek motyw środkowy (ryc. 2:5) (np. z Gniezna, por. Rajewski 1939, ryc. 3/3), miały też niekiedy bogatszy wystrój w postaci np. podwójnych rzędów oczek tworzących obramowanie okładziny i dodatkowe pasma poprzeczne (ryc. 2:13, 15). Trudno znaleźć dokładne odpowiedniki do tak zdobionych grzebieni.

Należałoby zatem ponownie zadać pytanie, postawione niedawno przez Krzysztofa Jaworskiego (1998), na temat ośrodka, z którego mogłyby się rozchodzić grzebienie wczesnośredniowieczne zdobione motywami oczkowymi. Sam sposób zdobienia grzebieni i innych przedmiotów z poroża i kości oczkami wykonanymi cyrklem znany jest od starożytności, a na ziemiach polskich poświadczony już w początkach wczesnego średniowiecza znaleziskiem grzebienia z Żukowic datowanego na VI-VII w. (Cnotliwy 1998, s. 366n., ryc. 1:8). K. Jaworski (1998, s. 426) w opozycji do dawnych autorów upatrujących w Wielkopolsce centrum wytwarzania grzebieni zdobionych oczkami, opowiedział się za śląską genezą tak zdobionych grzebieni, opierając się na fakcie, iż znaleziska takich okazów na Śląsku (Wrocław, Niemcza) są starsze od wielkopolskich. Czy jednak biorąc pod uwagę odmienność motywów oczkowych na niektórych grzebieniach z Grzybowa, datowanych mniej więcej na ten sam czas, co przytoczone przez Jaworskiego okazy z Wrocławia i Niemczy, nie należałoby tu widzieć jeszcze innego rozwiązania? Trudno bowiem wskazać, skąd mogły napłynąć do tego grodu wielkopolskiego tak ornamentowane grzebienie. Warto zatem rozważyć możliwość wykonania ich na miejscu przez wędrownego grzebiennika, który znane sobie motywy oczkowe układał w specyficzne wzory, niekoniecznie  dokładnie naśladując znane sobie z innych ośrodków. Grzebiennictwo wędrowne zostało znakomicie poświadczone odkryciami w początkowych fazach rozwoju multietnicznych ośrodków nadmorskich, takich jak np. Truso-Janów Pomorski, Gniezdowo i in. (Łosiński W. 1992, s. 140; 1994, s. 103). Wydaje się, iż to rzemiosło doskonale się nadawało do takiego trybu rozpowszechniania, bowiem prócz nielicznych i niewielkich narzędzi (por. Cnotliwy 1973, s. 27n.) rzemieślnik nie potrzebował innego wyposażenia, a surowiec mógł łatwo uzyskać na miejscu. Znaleziska półwytworów płytek z Grzybowa, przy braku większej liczby odpadów produkcyjnych, które by poświadczały stacjonarne uprawianie rzemiosła, przemawiałyby za takim rozwiązaniem.

Importem były natomiast zapewne szkatułki drewniane pokryte misternie wykonanymi okładzinami, na fragmentach których zachowały się zdobiny motywami lekko pochylonych, rytych prostokątów, uzupełnianych oczkami oraz plecionką z taśm obejmujących oczka (ryc. 2:17-19, 21).  Podobne motywy stwierdzamy na jednej z okładzin znalezionych w Wolinie-Srebrnym Wzgórzu poza pracownią nr 1, w warstwie datowanej na 2 połowę X i początki XI w. (Cnotliwy 1973, ryc. 40k). Niewątpliwym importem są także fragmentarycznie zachowane dwa krążki, będące zapewne kamieniami do gry, zdobione pasmem zygzakowatym z pogłębionym tłem (ryc. 2:20) bądź kołami koncentrycznymi i uproszczoną plecionką. Średnica ich wynosiła około 3 cm, a po środku były zaopatrzone w niewielki otwór.

Interesującą grupę stanowią tzw. oprawki cylindryczne, których znaleziono łącznie  30 całych i we fragmentach, w tym 19 okazów zdobionych. Jest to dość liczny zbiór, pozwalający prześledzić sposoby wykonania i ornamentacji. Większość z nich to okazy niewielkie o wysokości od 1 do najczęściej 1,5 cm, rzadko ich wysokość osiąga 2 cm. Wbrew przyjętej nazwie (choć spotyka się także termin – oprawki stożkowate – por. Cnotliwy 1973, s. 223n.; 1998), nie są to okazy cylindryczne, lecz zazwyczaj lekko zwężające się ku górze, choć różnica między średnicą dolną (1,3-1,5) a górną (1,25-1,35) jest niewielka.  Przeważnie mają równo ścięte i wygładzone podstawy i lekko zaokrąglone zakończenia górne. Parę z nich ma u góry wąski kołnierz o mniejszej średnicy (ryc. 2:22, 27). Część tych tzw. oprawek jest pozbawiona ornamentu, niektóre zdobione są niestarannie, a tylko część nosi ślady profesjonalnej obróbki. Wśród tych ostatnich zwracają uwagę okazy zdobione motywem zakreskowanych, rzadziej niezakreskowanych trójkątów stykających się wierzchołkami (ryc. 2:24), bądź mijających się, co tworzy negatyw linii zygzakowatej (ryc. 2:27). Niekiedy motywy trójkątów uzupełnia pasmo zygzakowate z pogłębionym tłem (ryc. 2:22, 26). Nieliczne okazy mają ornament oczek w różnym układzie (ryc. 2:16). Okazy prymitywnie zdobione po części naśladują opisane wyżej (ryc. 2:23), a ornament niestarannie wykonanej kratki, lub trójkątów uzupełniany jest niekiedy zagłębieniami i rytymi liniami poziomymi (ryc. 2:23, 25).

Sprawa funkcji tych przedmiotów była niejednokrotnie omawiana w literaturze, ostatnio przez Szanownego Jubilata (Cnotliwy 2001), który wspominając o rozmaitych propozycjach, opowiedział się ostatecznie za funkcją oprawek, wzmacniających drewniany trzonek noża. Wydaje się jednak, że nie jest to sprawa tak jednoznaczna. Warto zwrócić uwagę na to, że geneza tych przedmiotów, które pojawiają się na ziemiach polskich w IX w., wiąże się najprawdopodobniej z obszarami naddunajskimi. Już dawniej wysunięto takie przypuszczenia w związku ze znalezieniem tego typu oprawek zdobionych charakterystycznym dla tamtego obszaru ornamentem rybiej łuski w nawarstwieniach grodzisk w Bonikowie, Bruszczewie, a także w Santoku w warstwach IX-wiecznych (Hilczerówna 1977). Również rozwinięta później produkcja tych przedmiotów w Wolinie, skąd rozchodziły się do różnych miejsc na ziemiach polskich (por. Cnotliwy 2001, s. 144n.), nie wiąże się z wzorami np. skandynawskimi, jak grzebienie, lecz najprawdopodobniej również należy ją wywieść z południa, o czym może świadczyć występowanie na niektórych okazach z Wolina ornamentów mających analogie na Śląsku i w Wielkopolsce na stanowiskach ze starszych faz wczesnego średniowiecza (por. Cnotliwy 2001, s. 142).

Publikacja bogatych materiałów rogowniczych z Mikulčic (Kavanová 1995) pozwoliła stwierdzić, iż wytwarzano tam m. in. interesujące nas okazy. Wątki zdobnicze oprawek mikulczyckich, a także innych wyrabianych tam przedmiotów, na których występują motywy trójkątów zakreskowanych w różnych układach, obok charakterystycznego motywu rybiej łuski, pasm zygzakowatych z linii rytych, lub z pogłębionym tłem, jodełki i in., pozwalają dopatrywać się związków znajdywanych na naszych ziemiach tzw. oprawek cylindrycznych z rzemiosłem wielkomorawskim, bądź w formie impulsów kulturowych, bądź przyniesionych przez wędrownych rzemieślników. Warto przypomnieć znaleziska tego typu przedmiotów ze stanowisk przedpiastowskich na Śląsku: np. w Czeladzi Wielkiej (Lodowski 1972, s. 163-164), Wszemirowie (Kaźmierczyk J., Podwińska Z. 1964, s. 467, ryc. 12), datowane na  VIII-IX w. Najwcześniej datowanym (już na VII w.) przedmiotem tego typu jest okaz z obiektu 7 w Żukowicach st. 5 (Parczewski 1989, tabl. 27/1). Jest rzeczą charakterystyczną, iż tego typu oprawki znajdywane są często w grodach przedpaństwowych, a następnie wczesnopiastowskich, zatem musiały stanowić część luksusowego wyposażenia ich mieszkańców. Rozwinięta następnie produkcja tych przedmiotów w Wolinie również świadczy o znacznym zapotrzebowaniu na nie. Dochodzimy zatem znów do sprawy ich funkcji. Nie spotykamy ich wśród wytworów rzemiosła późnoantycznego, które dostarczyło wzorów do innych wytworów rogowniczych, zwłaszcza grzebieni. Występują jednak wśród inwentarza ludów koczowniczych, interpretowane tam jako figury do gry w szachy (por. Pletneva 1967, s. 156, ryc. 40/1-5). Ich staranne wykonanie i złożona niekiedy ornamentacja (która mogła oznaczać rodzaj figury) nie wykluczają takiej ich funkcji, która bardziej niż czysto użytkowa tłumaczyłaby rozpowszechnienie tych przedmiotów wśród słowiańskich elit plemiennych i wczesnopaństwowych. Oczywiście mogło też dojść do zmiany funkcji i innego ich zastosowania.

Warto wspomnieć, iż nie są to jedyne wytwory rogownicze o południowej, a ściślej koczowniczej genezie, zapośredniczone przez rzemiosło wielkomorawskie, w inwentarzu grodów wczesnopiastowskich. W Mikulčicach produkowano także ozdobne pojemniki z poroża, zazwyczaj bogato ornamentowane (Kavanová 1995, s. 184n.), znane także z innych stanowisk wielkomorawskich, które niewątpliwie zostały przejęte z  kultury awarskiej. Znaleziska takich pojemników z bogatymi przedstawieniami figuralnymi w grobach na cmentarzyskach awarskich a także starochorwackich (Gy. Lászlö 1972, s. 110n., ryc. 59-60, fot. 137-138; J. Belošević 1980, s. 125n., tabl. 46-52) wskazują na ich pierwotny związek ze sferą kultową, przypuszcza się, że należały one do wyposażenia szamanów. Przejęte i rozpowszechnione następnie wśród elit wielkomorawskich, opatrzone zazwyczaj ornamentem geometrycznym, niewątpliwie zmieniły swą pierwotną funkcję. Znalezienie pojemników tego typu ostatnio np. w trakcie badań podwodnych na Jeziorze Lednickim (Kola, Wilke 2000, ryc. 90) jest dalszym dowodem pośrednich oddziaływań kultury Wielkich Moraw na formowanie się elitarnej kultury wczesnopiastowskiej.

Podsumowując te krótkie uwagi, oparte na wstępnym przeglądzie bogatych wyrobów rogowniczych z Grzybowa, stwierdzamy, iż w tych niewielkich, zachowanych fragmentarycznie przedmiotach ujawniła się bogata i różnorodna kultura mieszkańców jednego z centralnych grodów wczesnopiastowskich. Dadzą się wśród nich wyśledzić przedmioty – przede wszystkim grzebienie - powstałe w ośrodkach, bądź z  inspiracji północnej – zachodniopomorskiej, ale również takie, dla których szukalibyśmy raczej inspiracji południowych – morawsko-czeskich. Niektóre z tych przedmiotów – zwłaszcza misterne płytki ozdobne, będące zapewne okuciami skrzynek drewnianych wskazują być może na import z Zachodu bądź północy. Dowodzi to naszym zdaniem wchłaniania przez wyłaniające się z mroków historii wczesne państwo piastowskie różnokierunkowych impulsów, szybko wzbogacających obraz kultury formującej się elity wczesnopaństwowej.

Więcej informacji o badaniach archeologicznych w Grzybowie na stronie internetowej: http://archeologia.w.toruniu.pl/grzybowo

 

Literatura

BELOŠEVIĆ J.

1980          Materijalna kultura Hrvata od 7-9 stoljeća, Zagreb.

 

BRZESKI O., Kurnatowska Z., TUSZYŃSKI M.

2000        Dziesięciolecie badań wykopaliskowych grodziska w Grzybowie, gm. Września, byłe woj. poznańskie, WSA 5, s. 57-72.

 

CNOTLIWY E.

1973           Rzemiosło rogownicze na Pomorzu wczesnośredniowiecznym, Wrocław.

1998      Grzebienie w kulturze wczesnosłowiańskiej na terenie południowej i środkowej Polski [w:] Kraje słowiańskie w wiekach średnich. Profanum i sacrum, red. H. Kóčka-Krenz, W. Łosiński, Poznań, s. 366-379.

2001     Wolińskie oprawki stożkowate i cylindryczne. Zagadnienie funkcji, produkcji, ornamentacji i dystrybucji [w:] Instantia est mater doctrinae. Księga jubileuszowa prof. dr hab. Władysława Filipowiaka, red. E. Wilgocki, M. Dworaczyk, K. Kowalski, A. Porzeziński, S. Słowiński, Szczecin, s. 139-154.

 

Hilczerówna Z.

1960          rec. J. Kavan, O zpracováni a výzdobe kosti u západních Slovanů v dobe hradištní, "Vznik a  počatky Slovanů" 2, Praha 1958, AP 5, 1960, s. 343-346

HrubÝ V.

1957         slovanské kostĕné předměty a jejich výroba na Moravě, PA 48, s. 118-217.

JAWORSKI K.

1998       Uwagi o grzebiennictwie dolnosląskim na przełomie X i XI wieku. Na marginesie rozważań nad dwoma zabytkami z Niemczy i Wrocławia [w:] Kraje słowiańskie w wiekach średnich. Profanum i sacrum, red. H. Kóčka-Krenz, W. Łosiński, Poznań, s. 419-428.

Kavan J.

1958      O zpracováni a výzdobe kosti u západních Slovanů v době hradištní, "Vznik a  počatky Slovanů" 2, Praha.

Kavanová B.

1995      Knochen- und Geweihindustrie in Mikulčice [w:] Studien zum Burgwall von Mikulčice, I, hgb. F. Daim, L. Polaček, Brno, s. 113-378.

KAŹMIERCZYK J., PODWIŃSKA Z.

1964        Wyniki badań północno-zachodniej części rejonu Trzebnicy, przeprowadzone w 1963 roku, KHKM 12/3,  s. 464-477.

KOLA A., WILKE G.

2000    Mosty sprzed tysiąca lat. Archeologiczne badania podwodne przy rezydencji pierwszych Piastów na Ostrowie Lednickim, Toruń.

LÁSZLŐ Gy.

1972       L’art des Nomades, Budapest.

LODOWSKI  J.

1972        Sądowel we wczesnym średniowieczu, Wrocław.

Łastowiecki m.

1995     Sprawozdanie z archeologicznych badań ratowniczych na stanowisku 3 w Moraczewie, gm. Łubowo, woj. Poznańskie, WSA 3, s. 83-92.

ŁOSIŃSKI  W.

1992          Miejsce Gniozdowa w rozwoju kontaktów Skandynawii z Rusia Kijowską, PArch 39, s. 139-152.

1994           W sprawie genezy osiedli wczesnomiejskich u Słowian nadbałtyckich, SlAnt 35, s. 101-128.

Parczewski  M.

1989            Żukowice pod Głogowem w zaraniu średniowiecza, Głogów.

PLETNEVA S.A.

1967       Ot kočevij k gorodam, „Materialy i issledovanija po archeologii SSSR”, nr 142, Moskva.

RAJEWSKI Z.A.

1939         Zabytki z rogu i kości w grodzie gnieźnieńskim [w:] Gniezno w zaraniu dziejów (od VIII do XIII wieku) w świetle wykopalisk, red. J. Kostrzewski, Poznań, s. 66-102.

TABACZYŃSKA E.

1959    Obróbka metali nieżelaznych, rogu i kości oraz bursztynu we wczesnośredniowiecznym Kołobrzegu [w:] Łosiński W., Tabaczyńska E., Z badań nad rzemiosłem we wczesnośredniowiecznym Kołobrzegu, Poznań, s. 59-119.

TUSZYŃSKI M.

1995      Grodzisko w Grzybowie, stan. 1, gm. Września, woj. poznańskie. Doniesienie wstępne,  WSA 3, s. 201-204.

Podpisy pod ryciny

Ryc. 1. Plan grodziska w Grzybowie z naniesionymi wykopami

Ryc. 2. Zdobione przedmioty z poroża znalezione na grodzisku w Grzybowie. 1-2 – groty; 3-   15 - fragmenty grzebieni; 17-19, 21 – fragmenty ozdobnych płytek; 20 – fragment tarczki –pionka do gry; oprawki cylindryczne, całe (25-26) i ich fragmenty (16, 22-24; 27)