W roku 1999 dzięki pośrednictwu dra Przemysława Kiszkowskiego, udało się ściągnąć do Grzybowa mgra Mirosława Andraojcia który posiadał wykrywacz do metali. Mirek zajmuje się skarbami od kilku lat i wg. jego opinii bardzo rzadko skarby były odkrywane w całości. Wynikało to z przypadkowości odkrycia. Zwykle podczas przypadkowego znalezienia skarbu (podczas niwelacji terenu, orki, kopania dołu) pojemnik w którym znajdował się skarb ulegał rozbiciu i niesłychanie trudno było znaleźć wszystkie elementy skarbu.
Mirosław Andraojć "na tropie"
Przez kilka dni poszukiwania były bezskuteczne, jednak w końcu znaleźliśmy pierwszą monetę. Po niej odkryliśmy następne. Do tej pory wydobyliśmy ok. 200 fragmentów srebra składających się na pozostałości odkrytego w 1889 roku skarbu znalezionego przypadkowo podczas, jak to zapisano "Rozwożenia wałów grodu w Grzybowie". Większość z nich to fragmenty monet arabskich "dirhemów", z których jedynie kilka to prawie całe monety. Znaleźliśmy też fragmenty pociętych ozdób srebrnych. Najciekawszy jest fragment kaptorgi - pojemnika na amulety.
W wydobyciu skarbu brało udział wiele osób:
Mirosław Andraojć, Mariusz Tuszyński, Przemysław Kiszkowski, Piotr Szyngiera, Ryszard Szambelańczyk, Patrycja Silska, Jolanta Słaba, Krzysztof, Iwona Leśnia, Maciej Nowacki.
Pierwszy wykop
Wybrane elementy skarbu:
Fragmenty monet:
Fragmenty ozdób: